Konserwacja zbroi japońskich

Japońskie militaria – pochodzące z XVIII i XIX wieku zbroje i broń sieczna oraz drzeworyty z początku ubiegłego stulecia przedstawiające sceny z wojny chińsko-japońskiej i epizody średniowiecznej legendy o Heike – to jedne z najciekawszych (i najcenniejszych) zabytków, jakie w swoich zbiorach posiada Muzeum w Gliwicach. W związku z planowaną w przyszłym roku wystawą część wschodniej kolekcji – o największej wartości historycznej i artystycznej – poddana została gruntownej konserwacji. Projekt był realizowany przez cały 2014 rok i zakończył się w tym tygodniu. 

Szczególną uwagę poświęcono zbrojom pochodzącym z okresu pomiędzy XVIII a XIX wiekiem. O ich wyjątkowości decyduje nie tylko kunszt wykonania, ale znajdujące się na nich zdobienia i kolorowe sceny mitologiczne, a przede wszystkim herby feudalnych rodów japońskich, takich jak klan Toki z prowincji Kozuke czy klan Morikawa. Te unikalne zabytki o znacznych walorach artystycznych i historycznych stanowiły równocześnie ogromne wyzwanie konserwatorskie.  Konstrukcja zbroi, które tworzone były z wykorzystaniem różnych technik i materiałów – metalu, skóry, laki, tekstyliów i papieru – uniemożliwia  bowiem rozłożenie na części, które następnie można poddać renowacji. Ponadto wymagana w ich wypadku konserwacja polegała miedzy innymi na uzupełnianiu ubytków zaprawą z surowej laki oraz wypełniaczami  takimi jak pył kamienny, sproszkowana glinka tonoko lub jinoko czy pył drzewny. Kolejne nakładane warstwy  – każda o grubości nie większej niż 1 mm – były dodatkowo szlifowane i odtłuszczone. Czynności te powtarzano do momentu uzyskania 95 % wartości grubości powierzchni oryginalnej.

Prace prowadzili  pan Janusz Lukaszczyk, pan Marian Mieleszkiewicz i pani Joanna Koryciarz – Kitamikado, od lat zajmujący się konserwacją zabytków japońskich. W Polsce z powodu innego kręgu kulturowego oraz oczywistej trudności w wykonywaniu tych działań – jest niewielu specjalistów mogących podjąć się zadania konserwacji obiektów zabytkowych pochodzenia japońskiego. Dotyczy to zwłaszcza specyficznych w formie i materiale militariów japońskich. W wyniku poszukiwań udało nam się dotrzeć do osób rekomendowanych przez instytucje polskie i japońskie, a także przez osoby prywatne będące autorytetami w tej dziedzinie. W kulturze japońskiej to ostatnie jest nawet ważniejsze niż formalna rekomendacja przez instytucje, zwłaszcza jeżeli pozytywną opinię wyraża stosowny autorytet tzw. „mistrz”   – mówi Damian Recław, historyk Muzeum w Gliwicach.

Podczas prac wykonano wszelkie podstawowe działania konserwacyjne, czyli oczyszczenie, uwolnienie z korozji, zabezpieczenie materiału laką, podklejenie odspojonych elementów, uzupełnienie ubytków, scalenie kolorystyczne i zabezpieczenie całości obiektu. Aktualnie zbroje przechowywane są specjalnie przystosowanych do tego pomieszczeniach muzealnych, które zabezpieczają je przed negatywnymi czynnikami zewnętrznymi. Zabytki są stale monitorowane, dzięki czemu można będzie zareagować w odpowiednim momencie, jeśli pojawią się niepokojące objawy uszkodzenia.

Większość spośród japoników podarowana została Górnośląskiemu Muzeum w Gliwicach jeszcze w okresie niemieckim, przed II wojną światową. Po 1945 roku kolekcję nieznacznie powiększono drogą zakupów. Po raz pierwszy cały zbiór wschodnich militariów zaprezentujemy publiczności w przyszłym roku, podczas wystawy „Świat japońskich rycerzy”. Muzeum w Gliwicach przygotowuje ją we współpracy z Muzeum Narodowym w Warszawie, Muzeum Narodowym w Krakowie, Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, Muzeum Azji i Pacyfiku w Warszawie oraz kolekcjonerami prywatnymi.

Janusz Lukaszczyk jest głównym przedstawicielem polskiego oddziału MUSO JIKIDEN EISHIN RYUiaijutsu, szkoły Sekiguchi Takaaki Komei 21 mistrza. Zajmuje się niezwykle trudną dziedziną, jaką jest naprawa i konserwacja japońskiego miecza oraz technikami malowania laką naturalną oraz miniaturą artystyczną (oprawy mieczowe). Był rekomendowany do pracowni mistrzów japońskich przez Muzeum Narodowe w Krakowie. Od 29 lat związany jest z kolekcją Jasieńskiego i Muzeum Sztuki Japońskiej „Manggha”.

Joanna Koryciarz – Kitamikado jest absolwentką Instytutu Historycznego Uniwersytetu Wrocławskiego, o specjalności Dokumentalistyka Konserwatorska. Posiada licencjat konserwatora dzieł sztuki Szkoły Wyższej Rzemiosł Artystycznych i Zarządzania we Wrocławiu. Ze względów prywatnych mieszkała w Japonii prawie 10 lat, tam nauczyła się języka i poznała kulturę i sztukę Dalekiego Wschodu. W Japonii nauczyła się konserwować lakę u artysty mistrza Keiichi Shimaguchi z Wajima na półwyspie Noto, w północnej Japonii rejonu słynnego z tego rzemiosła artystycznego do dziś. Posiada certyfikaty ukończenia licznych kursów i warsztatów konserwatorskich organizowanych w Tokio i w Kolonii.

Marian Mieleszkiewicz – 35 lat pracy zawodowej jako konserwator mebli zabytkowych, od 1978 do 1990 w pracowni konserwacji mebli zabytkowych w Henrykowie, od 1995 roku w Muzeum Narodowym. Na zlecenia różnych firm wykonuje prace indywidualne, np. kopie mebli do dworku Słowackich w Krzemieńcu, dla Muzeum Historycznego Warszawy, Muzeum Literatury, Muzeum Teatralnego, etc. Ostatnio duże zlecenie do Muzeum Kazimerza Pułaskiego w Warce.

Projekt dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Strona używa plików cookies. Stosujemy je aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie. Pamiętaj, że możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji w naszej polityce prywatności.
zamknij